Na co obwozić własnym samochodem towarowym pustkę, jeżeli da się je wypełnić następnym miejscem do załadunku. Zapowiadający się przychód znajdziesz na podłodze. Pomysł będzie prozaicznie łatwy a pożyczony wprost z życia. Wystarczy wyższy próg razem z załadunkiem na paru belkach, pasach dla przytrzymania i jarzmach które razem ustabilizują. A zatem system dający możliwość na zapełnienie następnej przestrzeni załadowczej na takiej pojedynczej wysokości przyczepy i skrzyni ładunkowej. Ważna staje się pozioma konstrukcja ze metalowych oraz aluminiowych belek, na których spoczywa pełny balast oraz odpowiedzialność za ładunek. Kolejna podłoga modelu DFS dla kontenerowców oraz typ CTD III do skrzyni załadowczej da się wdrożyć w każdej ciężarówce. Wobec odpowiedniej kalibracji, można to montować w praktycznie każdym typie ciężarówki oraz gabarycie przestrzeni do załadunku. Stemple noszące pionowe, posiadają nacięcia w formie wycięć do których wpina się kątowniki horyzontalne stanowiące leże. Na takim stoi bagaż utrzymywany taśmami wraz z mechanizmem dociskającym. Trzeba to jeszcze porozdzielać kątownikami w postaci przegrody między burtami a także ustabilizować kolejnymi kątownikami przenoszącymi ciężar. W zasadzie budując w ten system kolejną kubaturę i tym samym zwiększając ciężar przewożonego ładunku. Równocześnie obniżając potrzebny czas do przygotowania samochodu do drogi. Bilans będzie korzystny jak już za chwilę przekona się nasza konkurencja. Więc szerokiej drogi i do widzenia na trasie mobilki!